adaptacja-szkolna

Adaptacja szkolna to wyzwanie dla dziecka. Z jednej strony pojawiają się wysokie wymagania społeczne odnośnie do zachowania pierwszoklasisty, z drugiej nowa rzeczywistość, w której świeżo upieczony uczeń musi się odnaleźć. Jak wspierać dziecko w tym procesie, pamiętając jednak o zasadach rodzicielstwa bliskości? Sprawdź nasze wskazówki!

Adaptacja szkolna a wymagania otoczenia

Psycholożka Agnieszka Stein podkreśla, że choć wymagania społeczne odnośnie do zachowania pierwszoklasistów są wysokie, nadal powinieneś pamiętać o bezwzględnej akceptacji, bliskości i wsparciu. Dzięki temu adaptacja szkolna będzie przebiegać z korzyścią dla dziecka. W książce „Dziecko z bliska idzie w świat” ekspertka rozprawia się z mitami dotyczącymi zachowania dzieci w tym wieku. Oto trzy powszechne przekonania, które odbiegają jednak od rzeczywistości.

1. Dziecko w wieku wczesnoszkolnym jest samodzielne i nie potrzebuje bliskości

To prawda, że pierwszoklasista radzi sobie lepiej niż przedszkolak, ale tylko wtedy, gdy jego potrzeby są zaspakajane. Nadal musi odreagować np. szkolny hałas oraz potrzebuje uwagi i czułości opiekuna.

2. Dobrze wychowany uczeń pierwszej klasy radzi sobie z emocjami

To mit! Siedmiolatek (a nawet nastolatek) złości się, frustruje, bywa bezradny, płacze i działa impulsywnie.

3. Dziecko już od pierwszej klasy jest na tyle dojrzałe, by sprostać szkolnym wymaganiom

Agnieszka Stein podkreśla, że niestety jest ich zbyt dużo: „Wiele dzieci nie potrafi sprostać takiemu podejściu, stąd ogromne koszty, jakie ponoszą one i ich rodzice w zetknięciu z ciągłymi wymaganiami”.

Jeśli zweryfikujesz te fałszywe przekonania, adaptacja dziecka w klasie 1 i związane z nią trudności nie będą Cię przerażać. Pamiętaj: pierwszoklasista to nadal dziecko, które potrzebuje Twojej bezwarunkowej miłości – niezależnie od wyników.

Przeczytaj również: Co zrobić, gdy dziecko nie chce chodzić do szkoły?

Adaptacja dzieci w szkole – wskazówki dla rodziców

Jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego podejmij kroki, które sprawią, że adaptacja szkolna będzie łatwiejsza. Przede wszystkim wyjaśnij dziecku, jak funkcjonuje szkoła, ale bez straszenia. Nastrój je pozytywnie i opowiedz np. o swoich miłych wspomnieniach z tego etapu edukacji. Ważne jest też, by pokazać dziecku placówkę od środka, a jeśli to niemożliwe, chociaż jej otoczenie.

Pomysł na dodatkową aktywność: Nic tak nie odstresowuje dziecka jak fantazjowanie. Podsuń siedmiolatkowi książkę pt. „Nasza pani supermenka”, która opowiada o pewnej nauczycielce i jej oryginalnych metodach, np. strzelanie z kuszy wykorzystuje do nauki matematyki. Następnie puśćcie wodze fantazji i wypiszcie listę nietypowych przedmiotów, które mogłyby pojawić się w szkole zarządzanej przez taką panią supermenkę.

okładka książki "Nasza pani supermenka"

Podjąłeś już ten pierwszy krok, by adaptacja dziecka do szkoły była łatwiejsza? Czas na kolejne wskazówki, o których powinieneś pamiętać w toku całego roku szkolnego.

1.   Zauważaj trudne emocje dziecka

Dlaczego to takie ważne? Agnieszka Stein na bazie swoich wieloletnich doświadczeń tłumaczy, do czego prowadzi ignorowanie trudnych emocji: „Sytuacje, kiedy rodzice próbują ominąć trudne emocje, jakich doświadcza w danym momencie dziecko, próbują działać pomimo nich, najczęściej kończą się tym, że emocje eskalują do poziomów, w które czasem trudno uwierzyć, nie widząc tego na własne oczy. Silne emocje: strach, wściekłość, rozpacz są bardzo wyraźnym sygnałem dla opiekunów, że warto by się zatrzymać i zastanowić, o co dziecku chodzi i co ono przeżywa, i wesprzeć je w uspokojeniu się”.

2.   Doceniaj każdy wysiłek dziecka

Adaptacja do szkoły będzie przebiegać łatwiej, jeśli zauważysz każdy wysiłek dziecka, nie tylko ten, który wiążę się z otrzymaniem dobrej oceny. W ten sposób wspierasz poczucie własnej wartości pierwszoklasisty i budujesz w nim nastawienie na rozwój.

Sprawdź także: Nigdy się nie poddawaj, czyli jak ćwiczyć wytrwałość u dziecka?

3.   Zachęcaj dziecko do nawiązywania nowych znajomości

Tak naprawdę w szkole nie ma wiele czasu na zacieśnienie więzi: przerwy są krótkie, lekcje wymagają pracy indywidualnej, a do tego nie wszystkie dzieci zostają na świetlicy. Warto więc regularnie organizować spotkania z rówieśnikami w domu lub parku. Istotne z punktu widzenia rozwoju empatii jest też budowania kontaktów z dziećmi w różnym wieku.

4.   Obudź w dziecku wewnętrzną motywację

Choć adaptacja dzieci w szkole wiąże się z przyjęciem systemu nagród i kar, czyli motywacją zewnętrzną, to sam staraj się z niej rezygnować. Pokaż dziecku, że oceny nie są tak ważne, jak ciekawość świata, eksperymentowanie, wyciąganie wniosków z popełnionych błędów. Wspieraj dziecko w wewnętrznej motywacji!

Zainspiruj się: Motywacja dziecka do nauki oraz głód wiedzy – jak je rozwijać?

5.   Pomagaj i ucz, jak się uczyć

Pamiętaj, że dziecko w wieku wczesnoszkolnym potrzebuje Twojej pomocy w nauce, ale pokaż mu, że samo też może być Twoim nauczycielem, np. poproś, by wyjaśniło Ci jakieś zagadnienie, którego niedawno się nauczyło. To najłatwiejszy sposób na utrwalenie wiedzy. Co więcej, podsuwaj dziecku w tym wieku nie tylko lektury, ale też książki zgodne z jego zainteresowaniami – wiele takich znajdziesz w serii „Czytam sobie”. Dzięki temu pierwszoklasista nie tylko technicznie opanuje czytanie, ale przede wszystkim pokocha tę aktywność.

6.   Bądź blisko

Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co dzieje się w szkole, co mu się podoba, a co chciałoby zmienić. Poznaj jego kolegów, nauczycieli, opiekunów świetlicy. Bądź blisko i bądź gotowy do wysłuchania swojej pociechy  zawsze wtedy, gdy będzie chciało podzielić się z tobą jakąś informacją.

Pomysł na dodatkową aktywność: Podsuń dziecku książkę „Szkoła na dobrej” z serii „Czytam sobie”, która opowiada o wyjątkowej placówce. Dlaczego w tej szkole zamiast dzwonka słychać śpiew ptaków? Kiedy uczniowie mogą przyjść na lekcje w piżamach? Tego dowiecie się w trakcie lektury. Na podstawie książki wypiszcie pomysły na ulepszenie szkoły Twojego dziecka: zarówno realne, jak i te, które powinny pozostać tylko w sferze fantazji.

okładka szkoła na dobrej

Jeśli adaptacja szkolna Twojego dziecka napawa Cię lękiem, oswój ją, wdrażając powyższe pomysły. Pamiętaj też, że ten proces jest długi, a trudne emocje i zachowania mogą pojawiać się przez wiele lat. Nawet jeśli wydaje Ci się, że nie ma efektów tu i teraz, Twoje bliskościowe podejście kształtuje przyszłość dziecka.

Dowodem na to niech będą słowa Agnieszki Stein: „[…] to, jak człowiek radzi sobie w dorosłym życiu, w dużo mniejszym stopniu zależy od tego, jak zachowywało się w wieku dziecięcym i nastoletnim. A w dużo większym stopniu od tego, jakimi metodami radzili sobie z jego zachowaniem opiekunowie. Czy metody te szanowały podmiotowość dziecka? Czy uwzględniały również jego potrzeby?”.

Źródło:

A. Stein, „Dziecko z bliska idzie w świat”, Warszawa 2023.