Towarzysząc dzieciom w dorastaniu, jesteśmy świadkami wielu kroków milowych, które przybliżają je do dorosłości. Dla mojego syna jednym z takich wydarzeń było pierwsze samodzielne przeczytanie książki. Jak to się stało, że jeszcze przed pójściem do szkoły nauczył się składać litery? Zaowocowała wczesna nauka czytania bazująca na naturalnym procesie otaczania się książkami od pierwszych dni życia.
Nauka wczesnego czytania, czyli zanurz dziecko w świecie książek
Zanim jednak mój chłopiec z radością wykrzyknął „przeczytałem całą!”, obserwowałam trwający od pierwszych dni jego życia proces, który sprawił, że już w wieku 6 lat stał się samodzielnym czytelnikiem. Rozpoczął się, kiedy stawialiśmy przed nim kontrastowe książeczki i czytaliśmy rytmiczne rymowanki.
I tutaj warto zatrzymać się na wierszykach, które uwielbiają dzieci i dorośli. Pełnią one funkcję nie tylko zabawową, ale też przygotowują do wczesnej nauki czytania. Jak podkreśla Katarzyna Moryc: „Wiersze i rymy ogólnie wpływają pozytywnie na słuch fonematyczny (…) zaczyna się on kształtować między pierwszym a drugim rokiem życia i proces ten trwa do momentu osiągnięcia przez dziecko 6–7 lat (…) jego właściwy rozwój umożliwia nam rozumienie mowy, prawidłową wymowę, ma wpływ na naukę czytania i pisania”. W przypadku deficytów związanych z rozwojem tego typu słuchu mogą wystąpić różne trudności np. dysleksja czy dysgrafia.
Wracając do mojego syna…nauka wczesnego czytania trwała niepostrzeżenie np. kiedy w pokoju pełnym zabawek sam sięgał po ulubioną książkę. Gdy uważnie śledząc tekst, zaczął rozpoznawać niektóre wyrazy. Wiele rzeczy zaskoczyło mnie w tym czasie, choć wydawało mi się, że o wczesnej nauce czytania i tym, jak wspierać dziecko, wiem bardzo dużo. Nie spieszyłam się. Oto kilka pomysłów, które wykorzystałam, by otoczyć go książkami:
- atlas drzew zabrany na spacer do lasu,
- książka z odpowiedziami na setki pytań zadawanych przez czterolatka,
- wspólne gotowanie z książką kucharską.
Przeczytaj: Wspólne gotowanie sposobem na naukę czytania!
Starałam się zachować balans między słowem pisanym a nowoczesnymi technologiami i pokazać, że świat można odkrywać na różne sposoby. Część kolegów mojego syna z przedszkola składała już krótkie słowa, kiedy on zaczął interesować się literami. O dziwo, najpierw zabrał się za pisanie. To jedna z rzeczy, która zaskoczyła mnie najbardziej. Od momentu, kiedy sam napisał list do Mikołaja, do przeczytania pierwszej książki minęło kilka miesięcy! W tym czasie uważnie obserwowałam, czy jest już gotów, podjąć wyzwanie. Gdy sięgnął po książkę poświęconą ulubionej grze komputerowej, mimo że udziwniona czcionka i przeładowane szczegółami strony nie sprzyjały samodzielnemu czytaniu, wiedziałam, co robić dalej!
Zainspiruj się: Nauka czytania poprzez zabawę – 5 sprawdzonych pomysłów
Kolejny krok? Podsuń książki do nauki wczesnego czytania
Od lat zbieram książki z serii „Czytam sobie” wydawnictwa HarperCollins stworzonej dla dzieci uczących się czytać. Nareszcie mogłam przetestować je w praktyce. Trzy poziomy trudności i mnogość tematów poruszanych w ponad stu tytułach gwarantują, że każde dziecko znajdzie tu coś dla siebie. Wręczając pierwszą z nich synkowi, postawiłam na pewniaka. Wybrałam książkę pt. „Dobranocka dla Batmana” (poziom 1) z jednym z jego ulubionych superbohaterów – to historia, którą naprawdę chciał poznać, więc nie zastanawiał się, czy da radę!
Książki z pierwszego poziomu mają jedno krótkie zdanie na stronę. Dzięki temu wczesna nauka czytania dla dziecka jest łatwiejsza. Pamiętaj też, że w polskim alfabecie czyha wiele pułapek: ś, ć, ą, ę czy dwuznaki: rz, dz, dż i na początku czytelniczej przygody te głoski mogą wprowadzać niepotrzebny zamęt. W książkach z pierwszego i drugiego poziomu ich nie ma, więc czytanie jest prostsze.
Co więcej, dzięki dużym numerom stron dzieci widzą, że z każdą przewróconą kartką są bliżej sukcesu. Na końcu książki czeka na nie dyplom i naklejki, a na rodzica pytania, które pomogą ocenić, czy pociecha przeczytała tekst ze zrozumieniem.
Pomysł na dodatkową aktywność: Większość dzieci kocha koty (i wszystko, co jest z nimi związane), więc na początek czytelniczej drogi proponujemy książkę pt. „Koperta z kotem” z poziomu pierwszego. Po jej lekturze zaprojektujcie kilka znaczków pocztowych z wizerunkiem ulubionych zwierząt. Mogą one przedstawiać np. różne gatunki kotów: od dachowca po persa.
Współczesne tematy, ważne treści, najlepsi autorzy
Seria „Czytam sobie” wydawnictwa HarperCollins rozwija się od ponad dekady. Dzięki temu wczesna nauka czytania dla dzieci może być nie tylko skuteczna, ale też…wciągająca.
Kiedy mój syn uczył się czytać, z radością przyjmował kolejne nowości. Po spacerze nad Wisłą chętnie sięgnął po książkę „Wars i Sawa”, w której Wojciech Widłak opowiada legendę o powstaniu Warszawy i tłumaczy, dlaczego syrena została strażniczką miasta.
Sprawdź też: Legendy dla dzieci – podróżuj śladami legend z serią książek „Czytam sobie”
„Po co wieje wiatr” Rafała Witka to idealna jesienna propozycja, dzięki której łatwiej zaakceptować to, że wichura utrudnia jazdę na rowerze i porywa balony. W końcu wiatr, jeśli mądrze wykorzystujemy jego siłę, pomoże nam zadbać o planetę. To książka z podserii Eko, pomagającej budować świadomość ekologiczną u dzieci. Podobnie jak „Futuropolis – miasto jutra” Joanny Jagiełło, opowieść o przyjaznym mieście przyszłości. Często rozmawiam z synem o wyzwaniach współczesnej urbanistyki i rozwiązaniach, które mogą sprawić, że będzie nam się żyć lepiej. Może w przyszłości, jak bohater książki, będzie projektować miejskie farmy?
Pamiętaj, że wczesna nauka czytania w domu powinna odbywać się mimochodem, w przyjemnej atmosferze i bez presji. Podkreślam jeszcze raz, że ważne jest zanurzenie się w książkach, pokazywanie nowości czytelniczych i czytanie na głos. Anna Buchner, autorka poradnika dla rodziców „Od pierwszej litery do pierwszego zdania”, dodaje do tego też inne aktywności: „możesz z dzieckiem zrobić kilka drobiazgów: zakładki do książek, (…) zeszycik na autografy autorów (…) dzienniczek lektur”.
Emka Kowalska – dziennikarka, mama, obibooki.pl
Źródła:
Katarzyna Moryc, „Mały człowiek w świecie poezji, czyli dlaczego wiersze i rymowanki są dobre dla dzieci”, Dzieci. Magazyn dla rodziców Nr 6 (11) listopad/grudzień 2019, s. 44–47.
Anna Buchner, Poradnik dla rodziców. Od pierwszej litery do pierwszego słowa, Warszawa 2020.