zdjecie_art_drzewa_10_2020_small

Jesień to czas, w którym dzieci, bardziej niż w innych porach roku, interesują się drzewami. Nic dziwnego – przyciągają je kolory spadających liści, kasztany, żołędzie, owoce jarzębiny i inne jesienne skarby. To świetny moment, żeby wykorzystać naturalną dziecięcą ciekawość. Warto w tym okresie zaproponować atrakcyjne książki, z których młodzi czytelnicy dowiedzą się czegoś o drzewach. Można też zaplanować wycieczki po okolicy. To również dobra okazja do rozmowy o ochronie przyrody i znaczeniu drzew dla ekosystemu.

Dlaczego kasztanowce chorują?

Jesienna opowieść z dreszczykiem dla dzieci

W serii „Czytam sobie” jest kilka pozycji, na które warto zwrócić uwagę w tym kontekście.

Pierwsza z nich to „Kasztan, tapczan, tralala” autorstwa Grzegorza Kasdepke. To prawdziwie jesienna historia. Idealna dla dzieci, które lubią się bać i tych, które nie mogą się doczekać Halloween. Lektura tej książki może być też pierwszym spotkaniem młodych czytelników i czytelniczek z opowieścią szkatułkową.

Jej bohaterka, Basia uwielbia kasztany i kasztanowe ludziki. Jednak pewnego jesiennego dnia, podczas spaceru w parku starszy brat, Kacper opowiada jej mrożącą krew w żyłach historię o chorobie, która toczy kasztanowce. Czy pożółkłe liście i taśmy oplatające drzewa to sprawka wiedźmy, a może czegoś jeszcze gorszego?

Basia boi się tak bardzo, że nie chce zabrać kasztanowych ludków na noc do pokoju. Czy uda jej się okiełznać strach? I co tak naprawdę sprawia, że drzewa chorują?

Z tej historii z dreszczykiem dzieci dowiedzą się o istnieniu szrotówka, motyla, który jest szkodnikiem kasztanowców. Opowieść może stać się pretekstem do rozmowy o gatunkach inwazyjnych i poszukiwania informacji o tym, jak leczyć drzewa. Może być inspiracją do odbycia spaceru po okolicy i przyjrzenia się kasztanowcom. Czy wszystkie mają wyschnięte liście? Czy widać, że były leczone? Jeśli uda wam się porozmawiać z mieszkającymi w ich pobliżu osobami, możecie się dowiedzieć, że wielu z nich na własną rękę stara się pomóc swoim ukochanym drzewom. Na pewno z chęcią opowiedzą dzieciom, jak to robią. „Kasztan, tapczan, tralala” to również książka o dziecięcych lękach. Autor trafnie zobrazował też relacje między rodzeństwem. A te często na pierwszy rzut oka wydają się inne, niż są w rzeczywistości. Książkę z poziomu 3 serii zilustrował Daniel de Latour.

Drzewa świadkami naszej historii

Patrząc na wiekowe drzewa, często zastanawiamy się, ile mają lat, jak wyglądało miejsce, w którym rosną, kiedy były zaledwie pędem. Stare drzewa są przecież świadkami historii. Jednym z takich drzew jest Hetman, ponad dwustuletni dąb rosnący na polanie w warszawskim Powsinie. Jego historię opisała w książce „Opowieść starego drzewa znana reporterka, Ewa Winnicka. Zilustrowała ją Agata Królak.

Hetman sam jest narratorem opowieści o swoim długim życiu, które splotło się z wydarzeniami ważnymi dla Warszawy i Polski. Ale dąb opowiada czytelnikom również o prawach natury i ochronie przyrody. Wspomina o innych kilkusetletnich dębach, rosnących w Polsce, które są bohaterami legend. O jednym z nich pisał nawet Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu”! Hetman tłumaczy, jak szacuje się wiek drzew i które z nich stają się pomnikami przyrody.

Powsin, w którym rośnie bohater „Opowieści starego drzewa” to idealne miejsce na wycieczkę dla mieszkańców Warszawy i okolic, ale nie tylko. Bliskość ogrodu botanicznego i pałacu w Wilanowie sprawia, że taka wyprawa może mieć wiele walorów edukacyjnych. Warto zabrać ze sobą książkę i porównać rysunek drzewa z okładki z rzeczywistym wyglądem Hetmana.

Jeśli mieszkacie w innej części kraju, na pewno znajdziecie wyjątkowe drzewa w waszej okolicy. Może jest nim któryś z dębów wymienionych w książce? Warto, żeby dzieci poznały ich losy i dzięki temu dowiedziały się czegoś o historii swojego regionu. Może macie blisko arboretum, ogród botaniczny lub park narodowy?

Pokażmy dzieciom, jak cenne są drzewa

Drzewa to nasz wielki skarb. My, dorośli mamy obowiązek mówić dzieciom o tym, jak są cenne. To ważne zwłaszcza dzisiaj, kiedy na naszych oczach znikają wielkie połacie ważnych przyrodniczo puszcz i lasów, wycinane są zabytkowe aleje drzew.

O tych ciemnych stronach ludzkiej działalności opowiada książka Zbigniewa Dmitrocy „Baba Jaga i Duch Puszczy z poziomu 3 serii „Czytam Sobie”.

Baba Jaga żyje w zgodzie z naturą i wykorzystuje leczniczą moc drzew. Zbiera zdrowy sok brzozy, parzy napar z kwiatów lipy i sprzedaje je w pobliskim miasteczku. Pewnego dnia, kiedy wyrusza na targ, zauważa, że ktoś wyciął wszystkie drzewa rosnące przy drodze prowadzącej do miasta. Od tej chwili śnią jej się koszmary pełne pił łańcuchowych. Podobne sny mają mieszkańcy wielu innych miejsc, w których prowadzono wycinki drzew. Wiedźma chce rozwikłać tę zagadkę. Używając szklanej kuli, latającej miotły i Internetu, trafia do obozu ekologów. Podobnie jak oni chce ocalić puszczę przed wycinką i chętnie przykuwa się do drzewa łańcuchem. Historia dzielnej Baby Jagi pokazuje, jakie jest znaczenie drzew i lasów. Będzie idealnym punktem wyjścia do warsztatów poświęconych ochronie przyrody. A może nawet zainicjuje akcję sadzenia drzew?

Gorąco zachęcam was do aktywności związanych z drzewami i rozmów z dziećmi. Poszukajcie wraz z nimi wyjątkowych okazów rosnących w waszej okolicy. Spróbujcie odnaleźć zdjęcia, na których widać, jak wyglądały kilkadziesiąt lat temu. Warto porozmawiać z okolicznymi mieszkańcami. Wielu z nich może znać ciekawe historie związane z drzewami. Może w przyszłości, do czego zachęca dąb Hetman, dzieci zechcą przekazać je swoim dzieciom i wnukom?

Pomysł na jesienną zabawę z dzieckiem!

Wokół drzew

Na koniec mam dla was pomysł na jesienną zabawę dla dzieci związaną z drzewami. Wybierzcie się na spacer do lasu lub parku. Przed wycieczką przygotujcie listę skarbów do odnalezienia. Koniecznie weźcie ją ze sobą! Możecie przygotować również torebki lub pudełka z przegródkami na dziecięce znaleziska. W tej roli świetnie sprawdzą się pudełka po ciastkach czy wytłoczki po jajkach.

Co może się znaleźć na liście?

  • 1 szyszka
  • 2 żółte liście
  • 3 czerwone liście
  • 4 kasztany
  • 5 żołędzi
  • beżowy kamyk
  • iglasta gałązka
  • patyk w kształcie litery Y

Taki spacer, w trakcie którego musimy odszukać różne rzeczy, uwrażliwia dzieci na to, co się dzieje dookoła nich. Możecie dodatkowo umieścić na liście gatunki drzew, a nawet ptaków czy innych zwierząt, które chcielibyście wypatrzyć razem z dziećmi. Pamiętajcie tylko, żeby mieć pewność, że można je spotkać w waszej okolicy.

Jeśli nie uda wam się wykonać wszystkich zadań w trakcie jednego spaceru, nic straconego! Będzie pretekst, żeby wyruszyć na kolejne.

Emka Kowalska – dziennikarka, mama, obibooki.pl