Czytam sobie – poziom 2

Seria „Czytam sobie” poziom 2 to książeczki przeznaczone dla dzieci, które już rozpoczęły naukę czytania. Zdania są dłuższe i bardziej złożone, pojawiają się bardziej złożone dialogi. Teksty liczą około 800-900 wyrazów. Na tym etapie mały czytelnik doskonali dotychczasowe umiejętności oraz poznaje 23 podstawowe głoski oraz „h”. Uczy się także sylabizowania, a przyswajanie nowych wyrazów ułatwia duża czcionka oraz kolorowe rysunki autorstwa najlepszych polskich ilustratorów. Forma książeczek z serii „Czytam sobie” jest zgodna z zaleceniami metodyków.

Sprawdź też

Troja. Historia upadku miasta

Opowieść Homera o wojnie trojańskiej to najważniejszy mit heroiczny, na którym ufundowana została grecka cywilizacja. Grecy składali bohaterom tej opowieści ofiary jako herosom, poemat Homera był punktem odniesienia dla całej późniejszej greckiej literatury, a greckie dzieci na Homerowej „Iliadzie” uczyły się czytać i myśleć. Niniejsza książeczka przybliża historię upadku Troi, kładąc nacisk na jej być może najważniejszy aspekt: już dla starożytnych Greków „Iliada” była opowieścią, w której pochwała bohaterstwa łączy się z refleksją nad bezsensem wojny. I to jest być może najbardziej aktualne przesłanie tej opowieści.

Wyprawa Kon-Tiki

Czytam sobie. Poziom 2

Książka dla dzieci, które lubią historię i marzą o dalekich wyprawach. Prawdziwa historia utrzymana w reportażowym stylu. Thor, młody norweski naukowiec nie wierzył w teorię, że pierwsi mieszkańcy Polinezji przybyli na wyspy z Azji. Uważał, że byli to Inkowie z Ameryki. Przypuszczenia Thora były wyśmiewane. Świat potrzebował dowodów. Odważny naukowiec zbudował więc tratwę. Taką, jakimi podróżowali Inkowie. Z lekkiego drewna, konopnych lin i liści bambusa. Tak rozpoczęła się podróż, którą wiele osób uznało za szaloną. 5000 mil na tratwie!

 

Złota rybka

Czytam sobie. Poziom 2

Książka, która pomoże odciągnąć dziecko od tabletu. Rodzeństwo, Werka i Mati spędzają sobotę nad Bugiem u swojej ekscentrycznej babci Doroty. Mati jest niezadowolony. Tata nie pozwolił mu zabrać ze sobą smartfona ani tabletu. To dlatego, że chłopiec ostatnio za dużo grał. Zapomniał przez to o odrobieniu pracy domowej. Obrażony Mati nie chce budować z siostrą i babcią domku na drzewie. Woli spędzać czas sam. Z okolicznego stawu wyławia złotego karpia. To rybka z bajki, która spełni jego życzenie. Chłopiec prosi o smartfon. I spędza całą sobotę przed ekranem. Szybko zrozumie, jak wiele przez to stracił…