Motywacja do nauki szkolnej u dzieci potrafi zniknąć bardzo szybko. Jak temu zaradzić? W artykule przedstawiamy konkretne sposoby. Przeczytaj, jak obudzić w dziecku pasję do nauki i co ważniejsze – jak ją podtrzymać.
Dlaczego motywacja do nauki w szkole tak szybko się kończy?
Na pierwszy dzień września większość uczniów czeka z niecierpliwością. Jednak zapał związany z początkiem roku szkolnego potrafi zanikać z tygodnia na tydzień, a wraz z nim chęć uczenia się. Motywacja do nauki szkolnej może spadać też wraz z wiekiem. Pierwszaki, mimo że często obawiają się pierwszych szkolnych wyzwań, bardzo cieszą się, że idą do szkoły i są z tego dumne. Ekscytują się, że wreszcie nauczą się pisać, czytać czy liczyć. Dlaczego starsze dzieci coraz mniej cieszą się na szkolne wyzwania?
Początkowy głód wiedzy łatwo może zagubić się w codziennej rutynie i coraz większej liczbie obowiązków. Nie pomagają też niepowodzenia i przykre doświadczenia, które spotykają przecież każdego. Gorsza ocena czy trudności w zrozumieniu jakiegoś zagadnienia mogą zniechęcić i nic w tym dziwnego. Jak mimo przeciwności rozwijać pasję do nauki u dzieci?
Urozmaicenie zajęć szkolnych – eksperymenty
Bądźmy szczerzy… nauka w szkole potrafi czasem być nudna. Powtarzające się zadania w zeszytach ćwiczeń, mało ciekawe lekcje, uczenie się na pamięć. Trudno w takich okolicznościach podtrzymać motywację dziecka do nauki. Zrób więc wszystko, by urozmaicić program edukacyjny – czy to w szkole, czy w domu.
Zatem na pytanie „jak obudzić w dziecku pasję do nauki?”, odpowiemy: eksperymentami! Kiedy dziecko poczuje się jak prawdziwy naukowiec, nabierze zapału do poszerzania swojej wiedzy, a dodatkowo więcej zapamięta z danego zagadnienia.
Czasem prawdziwie naukowe doświadczenie można przeprowadzić przez przypadek. Przekonał się o tym bohater książki „Cuda z mleka. Pankracy i Tatarak na tropie bakterii”. Nawet proste sfermentowanie mleka może pobudzić ciekawość i uświadomić małemu uczniowi np. istnienie bakterii. Ta pozycja dokładnie wyjaśni czytelnikom, co zaszło w butelce mleka i dlaczego.
Książki mogą nie tylko wspierać dzieci w nauce czytania, ale też pomagać w innych szkolnych zmaganiach. Dobrym pomysłem na pokazanie np. procesów chemicznych czy biologicznych będzie własna hodowla roślin. Może pójdziecie tropem książeczki „Fasola Eulalii” i założycie fasolowy ogródek? Obserwacja jej rozwoju może być naprawdę emocjonująca. Efekty rozwoju i działania różnych procesów szybko zauważycie na hodowli kiełków. Ich rzeczywista obserwacja będzie ciekawsza niż czytanie suchych faktów z podręczników.
Zwróć dziecku uwagę, że nauka to część naszego życia
By wzbudzić i rozwijać pasję u dzieci czasem nie trzeba wiele. Pokaż im, że to, czego uczą się w szkole, otacza je na co dzień, a nauka jest nieodłącznym elementem świata. Bez matematyki nie powstałby budynek szkolny czy osiedlowy blok. Niemożliwe byłyby też zakupy w sklepie. Biologia i chemia obecne są w naszym pożywieniu czy kosmetykach. Dzięki językowi polskiemu możemy się porozumiewać i wyrażać nasze myśli.
To właśnie codzienne obserwacje prowadzą do największych naukowych odkryć. Gdyby Darwin uważnie nie przyglądał się ziębom i żółwiom, nie powstałaby teoria ewolucji. Dlaczego? Przeczytacie o tym w pozycji „Darwin. Opowieść o naszej wielkiej rodzinie”. Postaraj się pokazać dziecku, że nauka to nie tylko szkoła, a wiedzę można zdobywać i utrwalać uważnie obserwując codzienność.
Jak obudzić w dziecku pasję do nauki – historie o wielkich
Czasem, by znaleźć motywację do działania, potrzebujemy świadomości, że komuś się udało i dzięki ciężkiej pracy zrobił coś wielkiego. 😊 Opowieści o wielkich, którzy swoje życie poświęcili nauce to świetna inspiracja. A jakie książki mogą wspierać dziecięce pasje naukowe?
W serii „Czytam sobie” jest ich całkiem sporo. Mali chemicy chętnie poczytają opowieść „Droga do Nobla. Historia Marii Skłodowskiej-Curie”. Z kolei zniechęceni szkolnymi niepowodzeniami powinni koniecznie zajrzeć do książki „Edison. O wielkim wynalazcy”. Wiedzieliście, że mały Tomasz był wyrzucony ze szkoły?
Warto też pokazać dziecku, że w życiu trzeba próbować wszystkiego. W szkole często zdarzają się przedmioty, które uważamy za niepotrzebne. A co, jeśli okażą się życiową pasją? Może tak być nie tylko z chemią czy fizyką, ale też muzyką i plastyką! Przeczytajcie „O Zofii, co zbierała kolory. O Zofii Stryjeńskiej” i przekonajcie się, że w każdej dziedzinie można być WIELKIM! 😉
