jak-odrozniac-fakty-od-fikcji-cs

Elementy fantastyczne to naturalne części składowe wszelkich bajek i opowieści dla dzieci. Ale czy dziecko rozumie zależność: fikcja literacka a rzeczywistość? Jak je tego nauczyć? Jak wytłumaczyć dziecku także ukrywające się w świecie pozory rzeczywistości, czyli popularne w ostatnim czasie fake newsy? O tym wszystkim przeczytasz w artykule.

Fikcja literacka a rzeczywistość

Wyobrażenia rodzące się w dziecięcej głowie i przenikające, np. w zabawie do świata realnego, to naturalna sprawa. W ten sposób najmłodsi uczą się zachowań i ról społecznych, przeżywają swoje emocje, radzą sobie z lękami.

Co ciekawe, już przedszkolak jest w stanie rozgraniczać rzeczywistość i zmyślenie. Zdaje sobie sprawę np. z tego, że wymyślony podwieczorek z misiami jest czymś innym, niż jego rzeczywiste jedzenie z rodzicami. Według badań dzieci, które mają zmyślonych przyjaciół lub towarzyszy zabaw, doskonale zdają sobie sprawę z fikcyjności ich statusu.

Podział na fikcję i rzeczywistość dziecko gruntuje w toku swojego rozwoju. Dzieci w wieku szkolnym, skonfrontowane już z nieco innym światem, tracą zainteresowanie zabawą fikcyjną. Oparta głównie na wyobrażeniach czy odgrywaniu ról przestaje być dla nich atrakcyjna. Uczniowie skłaniają się ku zabawie konstrukcyjnej, w której mogą coś stworzyć, zbudować i jednocześnie podziwiać efekty swojej pracy.

Jak nauczyć dzieci odróżniać fikcję od rzeczywistości?

Warto wspierać ten naturalny rozwój dziecka i pomagać mu w rozwijaniu umiejętności odróżniania fikcji od rzeczywistości. Pomocne okażą się książki. Literatura pełna jest fantastycznych bohaterów oraz zmyślonych zdarzeń. Obok książek typowo fantastycznych warto podsuwać małemu czytelnikowi też te oparte na faktach. Dziecko będzie mogło dostrzec różnice między tymi typami książek.

Porozmawiajcie o tym, jakie cechy mają bohaterowie fantastyczni – jak wyglądają, jacy są, jakie mają przygody. Zestawcie ich z bohaterami książek opartych na faktach. Świetnie nadadzą się do tego książki z serii „Czytam sobie. Fakty”. W przystępny i dostosowany do wieku dziecka sposób opowiadają one o rzeczywistych wydarzeniach.

Książki z poziomu 1 sprawią, że obok historii o smokach, najmłodsze dzieci poznają wydarzenia historyczne. Sięgnijcie przykładowo po książki „Wyprawa na biegun. O ekspedycji Amundsena” i „Łazik na Księżycu. O Mieczysławie Bekkerze”.

Dla starszych dzieci świetnie nada się „Apollo 11. O pierwszej podróży na Księżyc” oraz reporterska relacja z piłkarskiego świata „Mecz o wszystko, czyli dzień z życia piłkarza”. Książki te nie tylko pomogą nauczyć dzieci odróżniać fikcję od rzeczywistości, ale też zainspirują do spełniania marzeń. W końcu nie tylko zmyśleni bohaterowie mogą być super 😉

Jak uczyć dzieci weryfikacji przeglądanych treści?

Do internetu codziennie trafia niezliczona ilość informacji oraz teorii, także tych nieprawdziwych. Ważne, by nauczyć dziecko mądrze korzystać z telefonu lub komputera, tak, by potrafiło weryfikować dostępne tam informacje. Dziecko bezpieczne w sieci, omija negatywne treści i umie rozpoznawać fake newsy.

Wiarygodna informacja będzie miała wiele różnych źródeł. Ta sama treść powielona w różnych serwisach, często pozbawiona źródeł lub poparta wątpliwym autorytetem raczej na pewno nie będzie prawdziwa. Najłatwiejszym krokiem do sprawdzenia prawdziwości treści może być wpisanie jej w wyszukiwarkę 😊 Pokaż dziecku także inne źródła wiedzy. Są nimi np. książki. Treści w nich zawarte zawsze posiadają autora, a ich publikacja wiąże się z o wieeeele dłuższym procesem niż ta internetowa. Dużo łatwiej o ich wiarygodność.

Warto już we wczesnym dzieciństwie pokazać dziecku, że książki są nie tylko źródłem rozrywki, ale też wiedzy. Najmłodsi mogą sięgnąć po pozycję „Planety pana Mikołaja. O wielkim astronomie” i poznać wielkie odkrycie naszego rodaka. Starsi z ulgą odkryją, że wiedzę o wynalazkach mogą czerpać nie tylko z podręczników, ale też ciekawych opowieści np. książek biograficznych takich jak: „Człowiek z czerwoną chorągiewką. O początkach motoryzacji” oraz „Edison. O wielkim wynalazcy”.

Należy pamiętać, że w przypadku książek też warto sięgać do różnych źródeł. By mądrze uczyć dzieci historii, trzeba pokazać im wszystkie strony, także te negatywne, wielkich odkryć. Tutaj pomocne będą książki: „Kolumb. Całkiem inna historia” oraz „Darwin. Opowieść o naszej wielkiej rodzinie”, które rzetelnie przedstawiają, często wypaczane, historie tych wielkich odkrywców.

Źródło:

  • Beata Brzozowska, Percepcja wieku dziecięcego – fikcja i rzeczywistość.
  • Anna Kołodziejczyk, Świat na niby. Refleksje nad rolą fikcji w poznawaniu rzeczywistości przez dzieci, Kraków 2015